Huragany, które nawiedziły Ziemię

Huragany, które nawiedziły Ziemię

Inaczej określa się je jako tajfuny. Są to najczęściej cyklony tropikalne. Ich średnia prędkość (wiatru, którym przecież swoiście są) wynosi minimum trzydzieści trzy metry na sekundę (33m/s), czyli inaczej nie mniej niż dwanaście stopni w skali Beauforta. Ich siłę mierzy się w specjalnej skali Saffira-Simpsona. Na skali tej stopień piąty to zjawisko ekstremalne. Nazwa huragan używana jest do zjawisk tego typu, ale występujących na Oceanie Atlantyckim. Z kolei tajfunu używa się na Oceanie Indyjskim bądź Oceanie Spokojnym. Występują one nad akwenami, gdzie temperatura wody jest wyższa niż dwadzieścia sześć stopni Celsjusza. Najbardziej zagrożonymi terenami Oceanu Atlantyckiego, gdzie pojawiają się huragany, to południowe regiony Stanów Zjednoczonych oraz wybrzeża Afryki. Używa się też pojęcia orkan i jest to cyklon tropikalny w rejonach Oceanu Indyjskiego. Czasami jest to też swoisty synonim silnej i niezwykle gwałtownej burzy w tym rejonie. Ostatnio huragany pojawiają się też i w Polsce, co jest prawdziwym ewenementem, ale zdarza się coraz częściej.

Hanna

Huragan ten pojawił się 6. września 2008 roku na atlantyckim wybrzeżu amerykańskich stanów Karolina Południowa, Karolina Północna, a także Wirginia po uderzeniu w wyspę Haiti. Powstał on pod koniec sierpnia 2008 roku i wędrował od Wysp Podwietrznych na Morzu Karaibskim. Zginęło w jego wyniku ponad pięćset osób, a kilkanaście uznaje się za zaginionych. Fala powodziowa, która też wtedy powstała zatopiła niektóre ulice, a nawet miasta na głębokość kilku metrów. Jest to ósmy sztorm o własnej nazwie i czwarty na Atlantyku w 2008 roku.

Gustav

Był to niezwykle tropikalny cyklon. Pojawił się na przełomie sierpnia i września 2008 roku. Dotknął amerykańskie wybrzeża stanów Luizjana, Missisipi oraz Alabama po tym, jak uderzył na Kubę i Haiti. Przyjmuje się, że w jego wyniku zginęło ponad osiemdziesiąt osób. Nasilenie ze sztormu do huraganu u Gustava nastąpiło w ciągu dwudziestu czterech godzin. Jest to siódmy sztorm z własną nazwą i trzeci huragan, a także drugi ogromny na Atlantyku w 2008 roku. nawet osłabiony po kilku dniach nadal zagrażał powodziowo, a także spustoszeniem sieci energetycznej, jak i wywołaniem kolejnych tornad.

Tajfun Paka

W języku hawajskim określa się go jako Patryk. Był to tajfun, który istniał w dniach 23 listopada do 28 grudnia 1997 roku nad Oceanem Spokojnym. Jego początek lokalizuje się na Hawaje. Po kolei przeszedł przez Wyspy Marshalla, Guam oraz Mariany. Spontanicznie i samodzielnie osłabł i zanikł. Jednocześnie należy tutaj zaznaczyć, że straty, które przyniósł oszacowane zostały na prawie sześćset milionów dolarów. Do dzisiaj określany jest jako jeden z gorszych, który nawiedził tamtejsze okolice i jeden z gorszych na świecie do tej pory.

Wilma

Był to niezwykle potężny cyklon tropikalny, który pojawił się w 2005 roku i jego moc trwała przez sześć miesięcy. Był on dwudziestym pierwszym sztormem i dwunastym huraganem na Oceanie Atlantyckim. Ponadto był on trzecim huraganem w 2005 roku. otrzymał on najwyższą kategorię piątego stopnia w skali Saffira-Simpsona. Określany jest też przez amerykańskie Narodowe Centrum Huraganów za najsilniejsze jak do tej pory zjawisko tego typu w historii. Okazuje się, że według badań należałoby utworzyć kolejny stopień na skali Saffira-Simpsona, ponieważ siła współczesnych huraganów znacznie wzrosła. Siła huraganu Wilma zmalała dopiero jak przeszła nad stanem Jukatan.

Dean

Jest to czwarty sztorm o własnej nazwie i jednocześnie pierwszy huragan na Atlantyku w 2007 roku. istniał w sierpniu tego roku. jego siła rosła z dnia na dzień. Między innymi przeszedł przez Małe Antyle, głównie dotykając Martynikę, a potem przeszedł do Jamajki, gdzie osiągnął czwarty stopień na skali Saffira-Simpsona, potem uderzył we wschodnie wybrzeże Półwyspu Jukatan między Meksykiem i Belize o sile piątego stopnia i znacznie osłabł, przeciął Zatokę Meksykańską i uderzył we wschodnie wybrzeże Meksyku ciągle słabnąć. Pod koniec sierpnia w ogóle się rozproszył.

Emma

Był to swoisty orkan, który szalał nad Europą Środkową między 29 lutego a 2 marca 2008 roku. największe straty poczynił dnia pierwszego marca. Zabił kilkanaście osób w Austrii, Niemczech, Czechach i w Polsce. Jego prędkość największa sięgała prawie stu siedemdziesięciu kilometrom na godzinę, która to prędkość została odnotowana w Austrii. Trochę szkód pojawiło się też w Belgii, Francji, Holandii oraz Szwajcarii. Nad samym Bałtykiem orkan ten przemieszczał się prawie dwie doby. Pojawił się po raz pierwszy nadWyspami Owczymi, a osłabł nad wschodnią Skandynawią.

Back To Top